Jabollissimus Jabollissimus
198
BLOG

Jarosław Dominator

Jabollissimus Jabollissimus Polityka Obserwuj notkę 0

Platforma Obywatelska władzę dzierżyła aż 8 lat, z czego przez 5 lat jej władza była wręcz absolutną. Partia ta posiadała bowiem nie tylko większość parlamentarną (wraz z PSLem), lecz także kluczowe stanowisko prezydenta (Komorowski), a w końcu nawet NIK (Kwiatkowski). Był to wprawdzie czas wzrostu gospodarczego i budowy dróg, jednak ich koszty były horrendalnie wysokie, ponieważ publiczne pieniądze ginęły w kolejnych aferach. Marszałkowa, hazardowa, Amber Gold, OLT, zegarkowa, frankowa – kto by je zliczył! A jednak – bloger Mark D zliczył ich liczbę na aż 2574! Afery te przyczyniały się do katastrofy finansów publicznych, a przekroczenie konstytucyjnych progów ostrożnościowych ukryto kreatywną księgowością. Arogancja władzy sięgnęła zenitu podczas wyborów samorządowych, kiedy to koalicyjne, wiecznie ślizgające się na krawędzi progu wyborczego PSL osiągnęło 23,68%. A np. w Katowicach wykryto manipulację protokołami o 130 tys. głosów. Wg sądu to nie było fałszerstwo. Rozczarowanie i zniecierpliwienie w społeczeństwie wzrastały. Wyciekały kolejne taśmy, a porażka wyborcza stawała się coraz bliższa.

Jarosław Kaczyński przeczekał te 8 lat oblężenia. Wygrał i ma większość sejmową. Jest także w tej komfortowej sytuacji, że gdyby opuściło go kilku posłów (jak to miewało miejsce w historii), ma gdzie szukać koalicyjnych szabel. Jego dominująca pozycja jest więc bezpieczna. Jednak PiS nie wykonał tyle pracy, co Fidesz Wiktora Orbana na Węgrzech. O skali zwycięstwa zadecydowała wściekłość na Platformę. Świadczą o tym wyniki partii antysystemowych (Kukiz'15 8,81%, KORWiN 4,76%, Razem 3,62%) oraz frekwencja nieodbiegająca bardzo od średniej (50,92%). Żeby ugruntować swą władzę, przez 4 lata swobodnego rządzenia, lokalne aparaty PiSu będą musiały szerzej otworzyć się na środowiska społeczne. Wówczas wzrost sympatii dla prawicy w Polsce okaże się zmianą trwałą, a nie li tylko wyborczym wahnięciem.

My, pabianiczanie, też mamy powód do świętowania. Po raz pierwszy od czasu „skarpetkowej” Anity Błochowiak, mamy swojego reprezentanta w parlamencie. Został nim senator Maciej Łuczak. Podziękujmy również Kawiarni Boniecki, która gościła debaty kandydatów w naszym mieście. Najlepsza kawa i lody w naszym mieście! https://www.facebook.com/Boniecki-Cafe-240213579705/?fref=ts

Tekst z 31 X w lokalnym miesięczniku PabiaNICE.

Artysta postpunkowy, geograf, autostopowicz, prowadzi audycje internetowe zajmujące się tematyką kultury, strategii, cywilizacji. Poszukuje prawd o rzeczywistości, które potwierdzają się przez dziesięciolecia i setki lat, a nie są wynikiem li tylko chwilowych mód.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka